Monika, matka założycielka Fundacji Odjazdów, kobieta renesansu, ale młoda duchem. Z wykształcenia logopeda, polonistka i pedagożka, nawet przewód doktorski zdążyła otworzyć i… wybrać jednak pracę w realu. Z kursów instruktorka jogi i mindfulness dla dzieci, z pasji scenografka, rękodzielniczka, tancerka, zielarka i podróżniczka, z życia kociara, z sytuacji w fundacji: eee… no uczy się w praktyce… zarządzania i animacji lokalnej społeczności :D
Potwierdza, gdy mówią o niej: osoba pełna ognia i pasji którą przelewa na innych. Wie to zapewne każdy kto stał przynajmniej kilka metrów od niej.
Ach, no i uprawia kolarstwo wyczynowe! Jeśli liczy się jazda napakowanym rowerem o kosmicznej prędkości przez centrum, żeby zdążyć na zajęcia i jeszcze z kotem w koszyku :)